Jubileuszowy Bal “OSTOI”- Luty 2014

     To już stało się tradycją, że każdą rocznicę powstania klubu obchodzimy hucznie i dostojnie. Sprzyja temu oczywiście okres karnawału z całym mnóstwem podobnych imprez, lecz ta, organizowana przez Ostoję jest pod wieloma względami wyjątkowa. Wynika to oczywiście  z samej specyfiki działalności łowieckiej klubu i bez fałszywej skromności powiem, że w środowisku polonijnym zyskała  popularność i uznanie. To jedyny  „na polonii” taki bal, gdzie jego uczestnik  zobaczy przepiękne i historyczne stroje, usłyszy nie tylko chwytające za serce dźwięki polskiej muzyki ale i myśliwskiego rogu granie, zatańczy dostojnego poloneza na rozpoczęcie balu. Także zaśpiewa społem popularną pieśń myśliwych i wreszcie zakosztuje wspaniałości kulinarnych przygotowanych przez samych myśliwych z pozyskanej przez nich zwierzyny. W taką to właśnie atmosferę wprowadza gości część oficjalna, skrócona do absolutnego minimum żeby nikogo nie znudzić, gdzie w obecności sztandaru dokonuje się powitania honorowych gości, wręczenia odznaczeń, nagród, podziękowania wszystkim którzy w ostatnim czasie przysłużyli się dla rozwoju działalności klubu. Dodam tylko, że meritum naszej działalności to kultywowanie i propagowanie polskiej historii, tradycji i kultury łowieckiej na emigracji. Atrakcją, która od lat niezmiennie „elektryzuje” atmosferę była loteria fantowa  z nagrodą główną w postaci 1000$. Ale nagród zawsze jest oczywiście dużo więcej i dla podkreślenia charakteru imprezy, większość z nich tematycznie związana jest z łowiectwem. Dopełnieniem charakteru imprezy jest miejsce gdzie się ona odbywa, a mianowicie Sala Bankietowa JANOSIK, która jak na zamówienie spełnia nasze potrzeby. Przepiękna budowla z balu stylizowana na góralską chatę z wieloma myśliwskimi akcentami wystroju w większości wykonanymi z poroży potężnych elków.  Ale to jeszcze nie wszystko, bo najważniejsze jest to, co najtrudniej ująć w słowa-czyli- wspomniana już atmosfera zabawy. Sala tańczy i śpiewa od pierwszego do ostatniego taktu muzyki. Ponieważ jest to impreza mająca już trwałe miejsce w kalendarzu i ustaloną renomę, co potwierdzają zarówno media polonijne jak i oficjalni goście np. przedstawiciele Konsulatu Generalnego RP w Chicago, to nie trudno się domyślić, że frekwencja bije rekordy. Tym razem prawie czterysta osób na parkiecie. Rokrocznie przybywają i doskonale się u nas czują przedstawiciele wszystkich klubów  łowieckich  jak i innych z łowiectwem nie związanych organizacji polonijnych.

    Tymczasem serdecznie pozdrawiamy

                                                           Darz Bór.